Proboszcz ruszyl w dzien urodzin Wiewiorki. Spionizowany Proboszcz nabiera w naszym domu nowego wymiaru i tak jakby jego nagle wiecej. Wlazi na sofe, rzuca sie na poduszki i probuje siasc okrakiem na oparciu sofy. Powaznie zastanawiam sie nad wyrzuceniem sofy z salonu.
U Julki jutro w przedszkolu pierwszy wystep aktorski dla rodzicow. Nie moge caly czas sie nadziwic jak w pol roku opanowala nowy jezyk w stopniu pozwalajacym jej na spokojna konwersacje.
....
....
Czekam na wiosne.